W sobotnie popołudnie na Amex Stadium czeka nas elektryzujące starcie Premier League. Brighton będące w doskonałej formie na starcie sezonu zmierzy się z Ipswich Town. To spotkanie zapowiada się na pełne emocji – „Mewy” pod wodzą Fabiana Hurzelera ruszyły z impetem ale czy nowicjusze z Ipswich będą w stanie stanąć im na drodze? Przyjrzyjmy się bliżej, co nas czeka w tym pojedynku.
Fajne podsumowanie meczu ale troche jednostronne, nie sądzisz? Brighton rzeczywiscie ma dobrą ofense i statystyki, ale Ipswich pokazuje zęby i walczą na serio. Moim zdaniem warto by bylo zwrocic uwage na ich forme - ciagle rozwijają sie po awansie i kto wie czy nie sprawia niespodzianki!
Ej no ludzie, jak mozna mowic ze Ipswic nie ma szans? Przeciez kazdy widzi co sie dzieje z tym calym Brighton, oni moze troche postrzelaja ale obrona to masakra! Ipsvic wbiegnie na pelnym gazie i im odrazu strzela gola tak jak robili w poprzednich meczach. A jeszcze jakbyscie zapomnieli kto gra u nich w ataku to przypomne – Hirst! On im pokaze kto tu rządzi 😏
*haha* Tekst o tym jak Joao Pedro 'rozjedzie' Ipsvic to niezly hit 😂😂 Tak tylko przypomne ze raz juz cos podobnego slyszalem przed meczem z Fulamem, a potem byl remis. Moze lepiej przygotujcie chusteczki na wypadek kolejnego 'niespodziewanego' wyniku 😎